Zastanawiałeś się kiedyś co tak na prawdę znaczy bycie normalnym, bądź nienormalnym? Czy w ogóle istnieją ludzie "normalni"? Wsród ludzi utrwalilo się przekonanie, iż NIENORMALNOŚĆ ma same negatywne znaczenie.. Ja natomiast sądze inaczej..
Nienormalność jest przeciwieństwem normalności. Czy to źle? moim zdaniem nie! Normalne znaczy zwykłe, zwykłe znaczy przeciętne, przeciętne znaczy pospolite.
Czy bycie pospolitym jest wadą? A może jednak zaletą? Według mnie właśnie tak jest.Sądzę, że to coś niesamowitego być innym od.. innych ;)
W dzisiejszych czasach gdy na listach przebojów króluje Justin Bieber, większosc ludzi w kazdej katastrofie widzi jakiś spisek lub podstęp, a najlepiej sprzedaje się sztuczny, kontrowersyjny wizerunek, to na prawdę coś niesamowitego, że są ludzie którzy potrafią być tak po prostu sobą.. nie patrzą na tych co ślepo podążają za modą itp. Ale takie osoby zazwyczaj są wykluczane przez społeczeństwo, bo zamiast słuchać ŁAN DYREKSZYN (Nie żebym coś miala do tego zespolu, czy ich fanek ;p) wolą np. THE BEATLES.. Może nie jest to najlepszy przykład "nienormalności", ale spotkalam sie z podobnym przypadkiem, i owa osoba zostala okrzyknięta nienormalną, wlasnie dlatego, ze nie sluchala popularnego zespolu ;P
Mimo wszystko podziwiam osoby, które mimo panującej mody potrafią się do tego tak po prostu nie dostosować, gdyż takich osób jest coraz mniej i coraz to więcej osób nie podąża za wlasnym glosem tylko za glosem grupy i panujących trendów..
I pytanie jest jedno.. Czym jest ta nienormalność? I czy inny znaczy gorszy? W zasadzie to chyba nikt nie jest do konca "normalny", bynajmniej w dzisiejszych czasach nie da się żyć tak po prostu zgodnie z zasadami.. chociaz moze to nawet nie chodzi o czasy, a o ludzi.. I to, że ktoś jest inny od reszty rówieśników sprawia, że jest gorszy.. NIE! Prawdopodobnie taka osoba jest bardziej wartościowsza niż ta 5-osobowa zgrana grupka (tak dla przykladu) albo.. dlaczego nauczyciel stwierdza bez cienia wątpliwości, że jesteś leniwy tylko dlatego, że nie masz ochoty poprawiać się na piątkę, ponieważ czwórka Cię satysfakcjonuje. Nie można oceniać w całości kogoś, kogo się widzi dwa razy w tygodniu w trzydziestoosobowym gronie. To tak jak by oceniać książkę po przeczytaniu losowo wybranego rozdziału...
Fajny blog :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój http://kiitegokurakumitejigoku-anime.blogspot.com/
Ja trochę się rozpiszę w tym komentarz i mam nadzieję, że przeczytasz go z chęcią tak jak ja twoją notkę. Wybrałaś bardzo ciekawy temat. No właśnie. Od dawna zastanawiałam się czy istnieje ktoś taki jak ja, zupełnie... a może niezupełnie?! Szczerze mówiąc "muzyka" (chodzi o zespoły, typy itp.) schodzi na psy. Mam dość tych wszystkich, takich samych zespołów typu: 1D, de łonted... I tego Justina Biebera (czy jakoś tak), Lady Gagi i nawet Rihanny. Czy nie fajniej by było gdybyśmy na dyskotekach zamiast do disco-polo tańczyli do rocka? Do świetniej muzyki Bitelsów, którą wielbię? Kiedy jechaliśmy na wycieczkę i puściłam w autobusie Czerwone Gitary czy The Beatles każdy (dosłownie) zaczął krzyczeć: "Czego ty słuchasz?! Wyłącz to!" itp. Więc ja też chyba jestem tą NIENORMALNĄ, inną niż wszyscy...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
http://especialbloggerlena.blogspot.com
Nominowałam cię do Liebster Award. Więcej informacji jutro w południe na blogu: http://especialbloggerlena.blogspot.com/
Usuńwedług mnie ludzie biorą kogoś za nienormalnego jeżeli dana osoba nie potrafi dostosować się do ustalonych norm i odznacza się czymś w towarzystwie
OdpowiedzUsuńMega blog! Interesujaca notka, wiecej takich pisz ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMasz racje,normalność i nienormalność to pojęcia względne. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi, pozdrawiam,miłej nocy :)
OdpowiedzUsuńświetny blog, zgadzam się z tym co piszesz.
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach ludzie oceniają innych po sposobie bycia choć
przecież każdy ma własne życie i nie powinien się interesować tym kto
jakiej muzyki słucha. Ja tam wolę pozostać sobą, a nie tak jak inni jarać się i szpanować nie wiadomo czym. Informuję cię że masz nowego obserwatora : )
Pozdrawiam i zapraszam do siebie