piątek, 11 stycznia 2013

Nienormalność jest.. normalna ;)

Witajcie.. jak wam mija wieczór? Mi niezbyt ciekawie.. uczę się z chemii już chyba czwartą godzinę, a w głowie pustka.. ehh życie bywa okrutne.. dlatego, aby choć przez chwilę nie myśleć, o tym jakże ciężkim do wykucia przedmiocie postanowiłam napisać krótką notkę.. ;) Zachęcam do czytania:

Zastanawiałeś się kiedyś co tak na prawdę znaczy bycie normalnym, bądź nienormalnym? Czy w ogóle istnieją ludzie "normalni"? Wsród ludzi utrwalilo się przekonanie, iż NIENORMALNOŚĆ ma same negatywne znaczenie.. Ja natomiast sądze inaczej..
Nienormalność jest przeciwieństwem normalności. Czy to źle? moim zdaniem nie! Normalne znaczy zwykłe, zwykłe znaczy przeciętne, przeciętne znaczy pospolite. 
Czy bycie pospolitym jest wadą? A może jednak zaletą? Według mnie właśnie tak jest.
Sądzę, że to coś niesamowitego być innym od.. innych ;)
W dzisiejszych czasach gdy na listach przebojów króluje Justin Bieber, większosc ludzi w kazdej katastrofie widzi jakiś spisek lub podstęp, a najlepiej sprzedaje się sztuczny, kontrowersyjny wizerunek, to na prawdę coś niesamowitego, że są ludzie którzy potrafią być tak po prostu sobą.. nie patrzą na tych co ślepo podążają za modą itp. Ale takie osoby zazwyczaj są wykluczane przez społeczeństwo, bo zamiast słuchać ŁAN DYREKSZYN (Nie żebym coś miala do tego zespolu, czy ich fanek ;p) wolą np. THE BEATLES.. Może nie jest to najlepszy przykład "nienormalności", ale spotkalam sie z podobnym przypadkiem, i owa osoba zostala okrzyknięta nienormalną, wlasnie dlatego, ze nie sluchala popularnego zespolu ;P
Mimo wszystko podziwiam osoby, które mimo panującej mody potrafią się do tego tak po prostu nie dostosować, gdyż takich osób jest coraz mniej i coraz to więcej osób nie podąża za wlasnym glosem tylko za glosem grupy i panujących trendów..
I pytanie jest jedno.. Czym jest ta nienormalność? I czy inny znaczy gorszy? W zasadzie to chyba nikt nie jest do konca "normalny", bynajmniej w dzisiejszych czasach nie da się żyć tak po prostu zgodnie z zasadami.. chociaz moze to nawet nie chodzi o czasy, a o ludzi.. I to, że ktoś jest inny od reszty rówieśników sprawia, że jest gorszy.. NIE! Prawdopodobnie taka osoba jest bardziej wartościowsza niż ta 5-osobowa zgrana grupka (tak dla przykladu) albo.. dlaczego nauczyciel stwierdza bez cienia wątpliwości, że jesteś leniwy tylko dlatego, że nie masz ochoty poprawiać się na piątkę, ponieważ czwórka Cię satysfakcjonuje. Nie można oceniać w całości kogoś, kogo się widzi dwa razy w tygodniu w trzydziestoosobowym gronie. To tak jak by oceniać książkę po przeczytaniu losowo wybranego rozdziału...






Więc zastanówmy się, czy bycie nienormalnym naprawdę jest takie złe. Ja potraktowałabym  to jako komplement. Warto być niezależnym i uwolnić się od toksycznych ludzi.. byc tak po prostu sobą i bez wahania powiedzieć: JESTEM NIENORMALNY... cokolwiek to znaczy ja uważam, że te słowo ma jak najbardziej pozytywne znaczenie ;) Oczywiscie są rozne rodzaje nienormalnosci, ale mam nadzieje, ze kazdy zrozumial co mialam na mysli :)

Miłej nocy;)

7 komentarzy:

  1. Fajny blog :)
    Zapraszam na mój http://kiitegokurakumitejigoku-anime.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja trochę się rozpiszę w tym komentarz i mam nadzieję, że przeczytasz go z chęcią tak jak ja twoją notkę. Wybrałaś bardzo ciekawy temat. No właśnie. Od dawna zastanawiałam się czy istnieje ktoś taki jak ja, zupełnie... a może niezupełnie?! Szczerze mówiąc "muzyka" (chodzi o zespoły, typy itp.) schodzi na psy. Mam dość tych wszystkich, takich samych zespołów typu: 1D, de łonted... I tego Justina Biebera (czy jakoś tak), Lady Gagi i nawet Rihanny. Czy nie fajniej by było gdybyśmy na dyskotekach zamiast do disco-polo tańczyli do rocka? Do świetniej muzyki Bitelsów, którą wielbię? Kiedy jechaliśmy na wycieczkę i puściłam w autobusie Czerwone Gitary czy The Beatles każdy (dosłownie) zaczął krzyczeć: "Czego ty słuchasz?! Wyłącz to!" itp. Więc ja też chyba jestem tą NIENORMALNĄ, inną niż wszyscy...
    Zapraszam do mnie.
    http://especialbloggerlena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominowałam cię do Liebster Award. Więcej informacji jutro w południe na blogu: http://especialbloggerlena.blogspot.com/

      Usuń
  3. według mnie ludzie biorą kogoś za nienormalnego jeżeli dana osoba nie potrafi dostosować się do ustalonych norm i odznacza się czymś w towarzystwie

    OdpowiedzUsuń
  4. Mega blog! Interesujaca notka, wiecej takich pisz ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz racje,normalność i nienormalność to pojęcia względne. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi, pozdrawiam,miłej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny blog, zgadzam się z tym co piszesz.
    W dzisiejszych czasach ludzie oceniają innych po sposobie bycia choć
    przecież każdy ma własne życie i nie powinien się interesować tym kto
    jakiej muzyki słucha. Ja tam wolę pozostać sobą, a nie tak jak inni jarać się i szpanować nie wiadomo czym. Informuję cię że masz nowego obserwatora : )
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń

-Jeżeli dodajesz komentarz, to mam nadzieję, że przeczytałeś całą notkę.
-Komentarzami typu "fajny blog" - SPAMUJESZ!
-Jeśli Twój komentarz będzie posiadał więcej niż 4 słowa, na pewno się zrewanżuje !:)

Pozdrawiam:)