wtorek, 16 lipca 2013

Co się dzieję z tobą nocą....?

Hej! Choć jest wakacyjny, słoneczny dzień, a raczej wieczór (w zależności kiedy, to czytasz:D) dzisiejsza notka będzie trochę mroczna... :D
Pewnie każdy z Was choć raz w życiu miał tak, że nie spał całą noc (nie mam tutaj na myśli jakiejś imprezy itp.), bądź też po prostu nie mógł zasnąć przez parę godzin.
I co się wtedy dzieje? Zazwyczaj leżysz w łóżku, gapisz się się w sufit i modlisz się o sen lub przekładasz się z boku na bok... to strasznie dręczące i męczące tak nie móc spać!
Sama mam bardzo często problemy ze snem, gdyż nie śpię regularnie i zdarzyło się, że potrafiłam próbować zasnąć 5 godzin, to na prawdę nie jest fajne w momencie gdy wszyscy w Twoim domu spokojnie sobie śpią, oczywiście parę razy miałam, że w ogóle nie spałam przez całą noc, na szczęście to zdarza się gdy np. jadę autobusem całą noc lub spałam do południa. No i zauważyłam, iż gdy próbuję w końcu zasnąć, a godziny mijają i mijają towarzyszą mi pewne emocje, takie jak: lęk, strach, niecierpliwość, niepokój.... wtedy jestem trochę inną osobą, bardzo często zaczynam snuć jakieś refleksje.
I właśnie chce zwrócić uwagę na to, że w nocy jesteśmy inni, tacy prawdziwi i wynika to z tego, że tylko o tej porze jesteśmy sami z sobą i tylko wtedy możemy odkryć samych siebie, gdyż w dzień zakładamy przeróżne maski, spotykamy wielu ludzi, zmagamy się z wieloma problemami i w tym całym wirze zapominamy o sobie, nie mamy czasu zastanawiać się nad swoim życiem itp., a nocą można powiedzieć, że pojawia się Twoja druga twarz.
To jest idealny czas do analiz, refleksji, zastanowień, a przede wszystkim do poszukiwań w głąb siebie, no bo kiedy będziesz miał na to czas jak nie przed snem?
Dla osób, które wciąż nie wiedzą kim tak na prawdę są polecam zrobić pewien eksperyment, który przeprowadził pewien Vloger: http://www.youtube.com/watch?v=wvqv9kCTIuA mało tego! Dzięki temu eksperymentowi będziemy mieli też więcej czasu niż inni.
Wracając do tematu.... uważam, że noc, to bardzo wyjątkowy czas, jest tak inaczej, wszystko jest takie tajemnicze.... są ludzie, którzy się jej boją, natomiast ja sądzę, że to w dzień czeka na nas więcej niebezpieczeństw i tak na prawdę więcej zła nas spotyka, a w noc możemy egzystować, odkrywać nieznane oblicza naszej osobowości, podświadomości.
Osobiście pokochałam noc i te moje częste bezsenności. Kiedyś nienawidziłam mieć problemów ze snem, czułam się wtedy samotnie, dziwnie i myślałam tylko o tym aby wreszcie zasnąć, albo żeby nastał ranek.
Teraz nie straszne jest mi wyczekiwanie na sen, mogę leżeć nawet 2-3 godziny nie śpiąc, wiem, że tylko wtedy mogę być z samą sobą i zastanowić się nad dręczącymi mnie dylematami.
Podsumowując: Nocą odkrywamy nieznane w dzień. I mimo, że to dzień jest taki niby jasny, przejrzysty, to uważam, że tylko nocą wszystko staję się jasne.
Tylko wtedy jesteśmy sobą, ze swoimi myślami, a bezsenne noce nie zawsze muszą być męczarnią.






"Do­piero późną nocą, przy szczel­nie zasłoniętych ok­nach 
gry­ziemy z bólu ręce, umiera­my z miłości. "




14 komentarzy:

  1. Ja też uwielbiam noc, o wiele lepiej wtedy z kimś szczerze porozmawiać, posłuchać muzyki, wszystko jest takie magiczne :)
    Bardzo podoba mi się ta notka i zapraszam do mnie:
    kraina-psychopatow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Na pewno wpadne, tytul bloga wbija sie w moj schemat hehe:D

      Usuń
  2. Na prawdę ciekawa notka, podoba mi się Twój sposób pisania :) Zajrzę tu jeszcze :) Zapraszam : http://letyourdremscometrue.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chętnie wypowiedziałabym się na temat nocnych refleksji i bezsenności, ale należę do tej garstki osób, które zasypiają 5 minut po położeniu i śpią jak zabite do samego rana ;> Oczywiście czasami zdarzają się wyjątki. A że nie ma w nocy nic do roboty, więc nadchodzi czas rozmyśleń. Ale rano wszystko wydaje się już być takie... odległe.
    Co do filmiku- ciekawy eksperyment, ale ja raczej nie dałabym rady z wyżej wymienionej przyczyny. Typ śpiocha i tyle ^^ Ale bardzo fajny post, miło się czytało ;) Aż zaobserwuję.. !

    __

    http://namalujswojswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ciekawy cytat, można wiedzieć kto jest jego autorem? ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. ja zazwyczaj nie mam żadnych problemów ze snem. sam nadchodzi. kiedyś noc mnie przerażała, ale obecnie uodporniłam się na wymysły mojej wyobraźni ;]
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo razy zdarzało mi się że nie mogłam zasnąć. Podoba mi się twój tekst jest naprawdę ciekawy.
    Zapraszam na http://my-artblog.blogujaca.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. ja ogólnie bardzo lubię noc, chociaż czasami te nocne rozmyślanie doprowadza mnie do płaczu... zawsze też zastanawiało mnie czemu w nocy umiem szczerzej i ciekawiej z kimś popisać/porozmawiać niż w dzień ^^

    obserwuję i zapraszam do mnie ;)
    http://anuula.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny blog ;)

    evelyne9253.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. bardoz ciekawy post, ja ostatnio na swoim blogu pisalam o pelni, jesli chcesz to wpadnij ;) w ogole obserwujemy? ;>

    OdpowiedzUsuń
  10. Spodobał mi się ten post ! ;)
    zapraszam http://majkesa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nawet niedawno tak miałam, że przez kilka dni z rzędu nie spałam do 3.00 w nocy.
    Hmm...Osobiście uważam, że sama w sobie noc nie jest zła, czy niebezpieczna albo straszna. Niektórzy mogą się jej bać, bo to jest czas, kiedy Słońce zachodzi i nie widzimy już praktycznie niczego, tylko blask Księżyca (no, chyba, że siedzimy w Domku przy zapalonym świetle lub spacerujemy z latarką ;) ) Pewne osoby boją się spacerować nocą, a to dlaczego? Ludzie. Noc nie jest zła, tylko ludzie. Nigdy nie wiadomo, kto co może ci zrobić po zmroku, w szczególności jakieś bandy, co szukają kogokolwiek, żeby go trochę postraszyć. Dobra, nawet nie chodzi o bandy. Ale wiemy, jakie są teraz czasy. Łowcy organów, mordercy, porywacze...

    "I właśnie chce zwrócić uwagę na to, że w nocy jesteśmy inni, tacy prawdziwi i wynika to z tego, że tylko o tej porze jesteśmy sami z sobą i tylko wtedy możemy odkryć samych siebie, gdyż w dzień zakładamy przeróżne maski, spotykamy wielu ludzi, zmagamy się z wieloma problemami i w tym całym wirze zapominamy o sobie, nie mamy czasu zastanawiać się nad swoim życiem itp., a nocą można powiedzieć, że pojawia się Twoja druga twarz." - bardzo, ale to bardzo mądrze powiedziane. :)

    OdpowiedzUsuń

-Jeżeli dodajesz komentarz, to mam nadzieję, że przeczytałeś całą notkę.
-Komentarzami typu "fajny blog" - SPAMUJESZ!
-Jeśli Twój komentarz będzie posiadał więcej niż 4 słowa, na pewno się zrewanżuje !:)

Pozdrawiam:)